RPG

Forum służące do grania w nasze kochane erpegi...

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#106 2010-10-08 15:28:53

Szary

Rycerz

6998209
Zarejestrowany: 2009-08-22
Posty: 359
Punktów :   

Re: POCZĄTEK- sesja

   Alchemik nie tracąc czasu ruszył w przez bramę. Bacznie obserwując otaczające go miejsce by ocenić czy już na samym wejściu coś się zmieniło w stosunku do poprzedniej stolicy. Gdy mijał ostatniego strażnika przystanął na chwile poprawiając niestosownie układający się rękaw. Mężczyzna ze sporym zainteresowaniem obserwował ruchy alchemika po czym lekko się pochylił. Dorian ponownie ruszył pospiesznie znikając za bramą....

Ostatnio edytowany przez Szary (2010-10-08 15:29:40)


http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:atSWsjQt_R80VM:http://img.qj.net/uploads/articles_module/129241/tenchu4.jpg?301808&t=1

cały EXP jest mój !!

Offline

 

#107 2010-10-11 13:01:13

 Borwol

MG

7743284
Skąd: Expiarnia
Zarejestrowany: 2009-08-20
Posty: 533
Punktów :   -1 
WWW

Re: POCZĄTEK- sesja

Ross idąc wzdłuż murów doszedł do miejsca gdzie jak mu się zdawało kilka dni wcześniej zrobiono dziurę w murze a teraz podpierano ją stemplami z drewnianych belek i wmurowywano kraty. W poprzek zaś tego wejścia około 20 robotników kopało głęboki i dość szeroki rów, który ciągnął się również w górnym mieście i z drugiej strony ginął w lesie. Postawiono już nawet dość solidnie wyglądający, drewniany most, który pozwolił Rossowi na dalszą wędrówkę wzdłuż muru i pozwolił dojść do najlepiej wyglądającego budynku jaki dotąd widział.
Stary i lekko zdezelowany, ale murowany i posiadający wszystkie ściany dom przylegał do muru. Powieszone na nim zostały symbole bogini wody Ea'y a z wnętrza dochodziły dźwięki modłów i jęki chorych. Na murze zaś przed wejściem do budynku Ross dostrzegł pełno przyklejonych do niego niewielkich kartek. Kiedy podszedł bliżej zobaczył, że to portrety osób, które jak głosił napis nad nimi, nie zostały odnalezione po 'przejściu' i tera były poszukiwane przez bliskich.
Szukasz kogoś? Sztuka złota i portret tej osoby znajdzie się na murze. Wystarczy, że mi ją opiszesz ogłosił głos starca, wyłaniającego się z budynku.


-knock! knock!
*Who's there?
-Me! I'll kill You!!
http://orig11.deviantart.net/8b20/f/2008/232/2/a/warhammer_signature___goblins_by_tapik.jpg
Anyone who has a family, a lover, or just doesn't want to get hurt, get outta here!
WOMEN TOO!
I prefer not to hit girls!

Offline

 

#108 2010-10-11 19:14:13

 Harold Z.

According to this, you are a heretic

6235025
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2009-08-20
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: POCZĄTEK- sesja

Nie dziękuję, ale za to chętnie zobaczę, kto się zgubił, może kogoś znam. - odrzekł Ross z uśmiechem, po czym z zainteresowaniem zaczął przyglądać się portretom. Od czasu do czasu rozganiał ręką dym z fajki, który przysłaniał mu widok.


Przechodził przez góry wierząc, że czyni dobrze. Następnie udał się do ostatniej i jedynej krypty, by odnaleźć swoje przeznaczenie.

Offline

 

#109 2010-10-11 20:38:07

 Borwol

MG

7743284
Skąd: Expiarnia
Zarejestrowany: 2009-08-20
Posty: 533
Punktów :   -1 
WWW

Re: POCZĄTEK- sesja

Ross przebiegał powoli wzrokiem po portretach pykając spokojnie fajkę. Portrety zdawały się być naprawdę dokładnie naszkicowane, ale zielarz nie przypominał sobie, żeby poznawał te osoby. No może niektóre widział kiedyś przelotnie. Portretów było naprawdę dużo.
Może jednak portrecik? nalegał starszy człowiek Wszystko idzie na pomoc biednym i chorym z dolnego miasta. Wspomóżże Panie
Zaraz, zaraz. Czy to nie aby zacna żonka naszego starego Justina? Zauważył po pewnym czasie Ross.


-knock! knock!
*Who's there?
-Me! I'll kill You!!
http://orig11.deviantart.net/8b20/f/2008/232/2/a/warhammer_signature___goblins_by_tapik.jpg
Anyone who has a family, a lover, or just doesn't want to get hurt, get outta here!
WOMEN TOO!
I prefer not to hit girls!

Offline

 

#110 2010-10-13 20:02:59

Szary

Rycerz

6998209
Zarejestrowany: 2009-08-22
Posty: 359
Punktów :   

Re: POCZĄTEK- sesja

   Wiatr leniwie szumiał miedzy konarami drzew zrywając od czasu do czasu liść czy dwa. Dorian poprawiał bandaż na ręce i powoli zaczął zbierać ekwipunek. Gdy wszystko trafiło na swoje miejsce alchemik poprawił szaty upewniając się ,że ukryty nóż dobrze się trzyma i raz jeszcze rozejrzał się po lesie. Kto by pomyślał ,że tak podobna jest do tej którą tak dobrze znał... jednak czy ,aby na pewno? Młodzieniec od samego przybycia czuł się tu obce dlatego też zastanawiało go co jest dalej, dalej niż ktokolwiek dotąd był.
   Wracając alchemik analizował pozyskane informacje. Pilnując teoretycznych źródeł zagrożenie zastanawiał się jak do takiej sytuacji mogło dojść.
   Problem iście nie błahy...  Dlatego jak mógłbym o nim nic nie wiedzieć? Koszmarne... jeśli dalsze informacje nic nie wyjaśnią najprawdopodobniej jest to jakaś anomalia... jednak jeśli tak jest sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej.... Cóż nie wiem kto tu teraz rozdaje karty, ale nie mam wyboru, zostaje pójść mi z nurtem.
   Gdy młodzieniec wrócił do dolnego miasta postanowił sprawdzić cóż to za murowany dom z symbolem bogini Ea. Gdy alchemik ostatnio go mijał było na nim mnóstwo kartek, których z braku czasu nie mógł przeczytać. Licząc ,że jest to swoista tablica ogłoszeń ruszył tam prędko czujnie oceniając zachowanie plebsu obok którego przechodził. Smród biedy był odpychający ,a głodne spojrzenia ubóstwa tylko irytowały Doriana dlatego liczył ,że warto było przebrnąć przez to bagno. Na miejscu lekko zawiedziony młodzieniec dowiedział się ,że wszystkie małe karteczki są portretami osób które "zaginęły" podczas przejścia przez portal. Pomimo tego ,że nie były to informacje na które liczył, postanowił dokładnie sprawdzić kto jeszcze nie został odnaleziony.
   Może chociaż dowiem się o zaginięciu paru nielubianych przeze mnie osób... może
   Alchemik podszedł bliżej stając obok Rossa, przezornie rozejrzał się dookoła w poszukiwaniu teoretycznych zagrożeń, a gdy upewnił się ,że teren jest stosunkowo bezpieczny rozpoczął przeglądanie rysunków.

Ostatnio edytowany przez Szary (2010-10-20 10:11:26)


http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:atSWsjQt_R80VM:http://img.qj.net/uploads/articles_module/129241/tenchu4.jpg?301808&t=1

cały EXP jest mój !!

Offline

 

#111 2010-10-22 18:03:39

 Harold Z.

According to this, you are a heretic

6235025
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2009-08-20
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: POCZĄTEK- sesja

Zielarz odwrócił się do Doriana ze słodkim uśmiechem. Już koniec wycieczki?. Zastanawiam się, czy jak go ładnie poproszę, to pożyczy mi ten swój karnecik na wejście do miasta 24 godziny na dobę. Jednakże coś mi mówi, że jego Mroczna Mość spławi mnie spojrzeniem, jeśli zapytam.
Po chwili spojrzał na starszego człowieka i wskazując rysunek kobiety podobnej do żony Justina i  zapytał:
Wiesz może, kto to jest dobry człowieku?

Ostatnio edytowany przez HaroldZolter (2010-10-22 18:05:58)


Przechodził przez góry wierząc, że czyni dobrze. Następnie udał się do ostatniej i jedynej krypty, by odnaleźć swoje przeznaczenie.

Offline

 

#112 2010-10-23 08:46:14

Szary

Rycerz

6998209
Zarejestrowany: 2009-08-22
Posty: 359
Punktów :   

Re: POCZĄTEK- sesja

   Tak... już koniec. Odpowiedział jakby od niechcenia Dorian, nie odwracając głowy w stronę Rossa.
   Czego ten zielarz tutaj szuka? Przecież w górnym mieście nic dla niego nie ma...
   Wiesz gdzie mogę znaleźć Gorna zielarzu?


http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:atSWsjQt_R80VM:http://img.qj.net/uploads/articles_module/129241/tenchu4.jpg?301808&t=1

cały EXP jest mój !!

Offline

 

#113 2010-10-23 12:15:00

 Borwol

MG

7743284
Skąd: Expiarnia
Zarejestrowany: 2009-08-20
Posty: 533
Punktów :   -1 
WWW

Re: POCZĄTEK- sesja

Tak... już koniec. Odpowiedział jakby od niechcenia Dorian, nie odwracając głowy w stronę Rossa dalej bezowocnie przeglądając zdjęcia.
Nie wiem... khu khu zakasłał stary człowiek pod wpływem dymu wydobywającego się z fajki zielarza dobry człowieku dokończył ... Ale o ile pamiętam kazał mi to narysować karczmarz z tej gospody, co znajduje się przy portalu tam na górze powiedział gestykulując żywo jak na człowieka w swoim wieku.
Wiesz gdzie mogę znaleźć Gorna zielarzu? niespodziewanie zagadnął  Rossa alchemik.


-knock! knock!
*Who's there?
-Me! I'll kill You!!
http://orig11.deviantart.net/8b20/f/2008/232/2/a/warhammer_signature___goblins_by_tapik.jpg
Anyone who has a family, a lover, or just doesn't want to get hurt, get outta here!
WOMEN TOO!
I prefer not to hit girls!

Offline

 

#114 2010-10-27 14:30:02

 Harold Z.

According to this, you are a heretic

6235025
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2009-08-20
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: POCZĄTEK- sesja

Nie wiem łaskawy panie. Nie jestem pewien czy nawet znam kogoś takiego. - odpowiedział Ross. Zielarz wymówił te słowa z takim akcentem, by "ł" brzmiało jak "l".
Mogę pomóc w czymś jeszcze? Wiesz chciałbym się dostać do górnego miasta i muszę pokombinować jak...


Przechodził przez góry wierząc, że czyni dobrze. Następnie udał się do ostatniej i jedynej krypty, by odnaleźć swoje przeznaczenie.

Offline

 

#115 2010-10-28 13:51:40

Szary

Rycerz

6998209
Zarejestrowany: 2009-08-22
Posty: 359
Punktów :   

Re: POCZĄTEK- sesja

   Mogę pomóc w czymś jeszcze? - powiedział Ross. - Wiesz chciałbym się dostać do górnego miasta i muszę pokombinować jak...
   W górnym mieście nic nie ma. - przerwał Dorian - Tym bardziej dla kogoś takiego jak Ty.
   Alchemik skończył oglądać listę "zaginionych" więc nie tracąc czasu obrócił się i ruszył w stronę karczmy.
   Skądś muszą pozyskiwać mięso więc powinni go znać.... ale on... może się jeszcze przydać.
   Po przejściu kilku metrów młodzieniec odwrócił się w stronę zielarza i rzekł
   Jeśli nie chcesz przymierać głodem jak reszta tutejszych nieszczęśników radzę powrócić do tego czym się zajmowałeś.
   Wypowiedziawszy te słowa Dorian odwrócił się i ruszył w dalszą drogę.


http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:atSWsjQt_R80VM:http://img.qj.net/uploads/articles_module/129241/tenchu4.jpg?301808&t=1

cały EXP jest mój !!

Offline

 

#116 2010-11-02 16:53:03

 Harold Z.

According to this, you are a heretic

6235025
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2009-08-20
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: POCZĄTEK- sesja

Puszcząjąc koło uszu uwagi Jego Bucowatej Mości, Zielarz wszedł do świątyni, aby się rozejrzeć.


Przechodził przez góry wierząc, że czyni dobrze. Następnie udał się do ostatniej i jedynej krypty, by odnaleźć swoje przeznaczenie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.190 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.nokia5300.pun.pl www.zmierzchkhorinisrp.pun.pl www.bleachx.pun.pl www.mechatronika102mcm.pun.pl www.wolontariat.pun.pl